Cześć Wszystkim RAKieto – Wspieraczom 

Niesamowite jest to co dzieje się za oknem. Rano śnieg, potem ponura aura, a teraz piękne słońce. Analogicznie jest z Naszym życiem. Spójrzcie – zawsze po różnych zawirowaniach w końcu (prędzej czy później) wyjdzie słońce. Problem u Nas polega na tym, że jesteśmy niecierpliwi i nie potrafimy czekać. Denerwujemy się, nakręcamy, a to potęguje Nasze frustracje i ciemne chmury nad Nami wiszą o wiele dłużej niż powinny. Powinniśmy pozwolić sobie na słabsze dni, na porażki, na ogólną niemoc. Nie musimy być superbohaterami, żeby być dobrymi ludźmi. U mnie ostatnio było dużo ciemnych chmur, które z mojej winy wisiały nade mną za długo. Dlaczego? A właśnie dlatego, że z uporem chciałam być perfekcyjna, a brak sił doprowadzał do rozczarowania. Wiem, że tutaj popełniłam błąd. Nie dałam sobie przestrzeni, która mogła tak wiele zmienić. Skąd to wiem? Bo wizyty u Pani Psycholog nie gryzą, nie są oznaką słabości. Są możliwością do ogarnięcia tego, co trudno ogarnąć samemu. Będę to powtarzała jeszcze nie raz, nie dwa!  Nie bójcie się psychologa, tam można zasięgnąć obiektywnych opinii, których Nam brakuje, żeby osiągnąć wewnętrzną stabilizację.

Moi RAKieto – Wspieracze nie staracie się być idealni, perfekcyjni, tacy jakimi chcą Nas widzieć inni. Bądźcie sobą, a przy tym bądźcie dobrzy! To wystarczy 

Ściskam Was mocno 

Cześć Wszystkim RAKieto – Wspieraczom <3Niesamowite jest to co dzieje się za oknem. Rano śnieg, potem ponura aura, a teraz piękne słońce. Analogicznie jest z Naszym życiem. Spójrzcie – zawsze po różnych zawirowaniach w końcu (prędzej czy później) wyjdzie słońce. Problem u Nas polega na tym, że jesteśmy niecierpliwi i nie potrafimy czekać. Denerwujemy się, nakręcamy, a to potęguje Nasze frustracje i ciemne chmury nad Nami wiszą o wiele dłużej niż powinny. Powinniśmy pozwolić sobie na słabsze dni, na porażki, na ogólną niemoc. Nie musimy być superbohaterami, żeby być dobrymi ludźmi. U mnie ostatnio było dużo ciemnych chmur, które z mojej winy wisiały nade mną za długo. Dlaczego? A właśnie dlatego, że z uporem chciałam być perfekcyjna, a brak sił doprowadzał do rozczarowania. Wiem, że tutaj popełniłam błąd. Nie dałam sobie przestrzeni, która mogła tak wiele zmienić. Skąd to wiem? Bo wizyty u Pani Psycholog nie gryzą, nie są oznaką słabości. Są możliwością do ogarnięcia tego, co trudno ogarnąć samemu. Będę to powtarzała jeszcze nie raz, nie dwa! <3 Nie bójcie się psychologa, tam można zasięgnąć obiektywnych opinii, których Nam brakuje, żeby osiągnąć wewnętrzną stabilizację.Moi RAKieto – Wspieracze nie staracie się być idealni, perfekcyjni, tacy jakimi chcą Nas widzieć inni. Bądźcie sobą, a przy tym bądźcie dobrzy! To wystarczy <3Ściskam Was mocno <3

Opublikowany przez RAKieta Wtorek, 9 maja 2017