Cześć Wszystkim RAKieto – wspieraczom 

Nie zgadniecie gdzie jesteśmy!!!! Wybraliśmy się na śniadanie do miejsca,w którym poznaliśmy się z S i,w którym S przez pewien czas pracował pierwsze wyjście do knajpy od diagnozy i łzy szczęścia, gdy dostaje się przytulasy,które dodają sił do walki (dziękuję Agata!) Piękny to będzie dzień!!!
A teraz każdy z Was łapie kogoś za rękę i do dzieła. Zróbcie dzisiaj coś fajnego 
Ściskam Was mocno!