Cześć Wszystkim RAKieto – Wspieraczom ❤️

Do dzisiejszej refleksji, krótkiej, ale wydaje mi się bardzo „treściwej” nakłoniła mnie około 3 letnia dziewczynka, którą spotkaliśmy idąc na dzisiejsze śniadanie w formie pikniku w parku ?(rozpoczęliśmy Nasz sezon plenerowych śniadań. Lepiej tego dnia nie mogliśmy zacząć – tak mi się wydawało, ale dzięki tej dziewczynce ten poranek i dzień stał się jeszcze piękniejszy). „Do brzegu” – jakby to powiedział mój S, kiedy zaczynam opowiadać, a wstęp jest dłuższy niż rozwinięcie i zakończenie ?

Otóż, ta dziewczyna zrobiła coś niewielkiego, a zaraz tak wielkiego! Tyle ile miała sił w swoich maleńkich płucach wolała do swojego Taty, że Go kocha. W nosie miała czy słyszy to cały park, czy wypada czy nie. Po prostu powiedziała to co podpowiadało Jej małe, a zarazem wielkie serduszko ❤️

Kochani – do dzieła ? Nie zapomnijcie dzisiaj, jutro i każdego dnia powiedzieć swoim bliskim, że Ich kochacie ❤️

Ściskam Was mocno Moi RAKieto – Wspieracze ❤️